Ja widzę dużą różnicę między pisiorem a prawakiem, konserwatystą. Nie mogę zaakceptować postępującego demontażu demokracji , ktory obecnie się toczy. Dla mnie być konserwatystą to stać po prawej stronie zaś byc pisiorem to akceptować czy nawet przyjmować z radością pomysł, że każdy, kto nie jest z nami jest przeciw nam i że dążenie do wprowadzenia ustroju skrojonego pod wlasne poglądy może się odbywać z pogwałceniem wolności jednostek. Trochę jak z komunizmem - że rewolucja wymaga ofiar